Aktualności

Oszuści działający metodą „na policjanta” oszukali 78 latkę.

Data publikacji 03.02.2020

Aż 24 tysięcy złotych straciła mieszkanka gminy Łaziska. Kobieta po rozmowie z fałszywą policjantką przekazała pieniądze nieznajomemu mężczyźnie, który miał je rzekomo przekazać dla będącej w kłopotach wnuczki. Dopiero kilka dni po przekazaniu pieniędzy mieszkanka gminy Łaziska zobaczyła się ze swoją wnuczką i wówczas okazało się, że padła ofiarą oszustwa. Sprawców poszukują policjanci i apelują o rozwagę i rozsądek.

22 stycznia do jednej z mieszkanek gminy Łaziska zadzwonił telefon. 78  latka usłyszała w słuchawce kobiecy głos. Rozmówczyni powiedziała, że jest policjantką i prowadzi postępowanie, w sprawie wypadku, który spowodowała jej wnuczka. Dalej już rozmowa potoczyła się według typowego scenariusza oszustów działających metodą "na policjanta". Rzekoma "wnuczka” poprosiła o pożyczkę. Potwierdziła, że spowodowała wypadek i jeśli nie pożyczy pieniędzy to sprawą zajmie się prokurator.   By ratować z opresji wnuczkę, 78 latka wysupłała wszystkie swoje oszczędności i uzbierała 24 tysiące złotych. Po odbiór gotówki zgłosił się młody, nieznajomy mężczyzna. Ponaglał on kobietę mówiąc, że jest spóźniony. 78 latka zapakowała pieniądze w kopertę i przekazała nieznajomemu w sumie 24 tysięcy złotych. Przez długi czas oszuści wywierali nacisk na kobietę uniemożliwiając jej kontakt z krewną: przedłużając rozmowę i nakazując kobiecie, by nie wchodziła jeszcze do domu. Kiedy mieszkanka gminy Łaziska zadzwoniła do wnuczki by przekonać się czy pieniądze dotarły, nie mogła się do niej dodzwonić. Dopiero po tygodniu, kiedy wnuczka przyjechała z wizytą do troskliwej babci okazało się, że 78 latka padła ofiarą oszustwa.  

Policjanci z Opola Lubelskiego poszukują oszustów i po raz kolejny apelują o rozwagę i ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.  Zawsze, kiedy nieznajomi proszą o pieniądze czy wartościowe przedmioty należy skontaktować się z osobą, za którą się podają i upewnić czy takiej pomocy potrzebują.

  • obrazek: seniorze, nie daj się oszukać, treść w artykule
Powrót na górę strony